homepage_news

„Twarze Belfrów Korczaka” – Grzegorz Szewczyk

571 1024 Arkadiusz

Skoro mamy weekend, czas zatem na kolejną odsłonę naszego cotygodniowego cyklu: „Twarze Belfrów Korczaka”. A skoro to długi weekend, zatem wywiad również będzie długi. 😜 Naszym gościem będzie Pan… Grzegorz Szewczyk.

 

  1. Co jest pasją w Pana życiu?

Mam wiele pasji. Gdybym jednak musiał wymienić spośród nich te najważniejsze, to byłyby nimi: nauczanie, muzyka, gra na gitarze basowej, jazda na rowerze, gry komputerowe i konsolowe, boks, siatkówka oraz filozofia praktyczna.

 

  1. Jak Pan dochodził do odkrycia swoich pasji? Czy był to proces, czy stało się to nagle?

Myśl o tym, żeby związać swą przyszłość z edukacją, zaświtała w mojej głowie jeszcze na etapie liceum, jednak w pełni wykrystalizowała się w trakcie studiów. Na podjęcie takiej decyzji wpływ miał szereg czynników. Na pewno jednym z nich byli moi szkolni mentorzy, w postaci Pani Grażyny Serwickiej z SP nr 16 oraz Pani Barbary Werchrackiej i Pana Szczepana Dyrki z nieistniejącego już I LO im. W. Roździeńskiego w Sosnowcu. Wszystkich – korzystając z okazji – serdecznie pozdrawiam. Niebagatelną rolę odegrał również film „Stowarzyszenie Umarłych Poetów”, po seansie którego zapragnąłem być niczym John Keating. To marzenie towarzyszy mi niezmiennie od lat – dodam. 😉 Poza tym zawsze lubiłem dzielić się wiedzą z innymi.

Muzyka towarzyszy mi w życiu od narodzin, albo i dłużej. 😉 W sposób w pełni świadomy zacząłem jej słuchać i nią się interesować mając jakieś 13 lat. A to wszystko za sprawą mojego przegenialnego wuja – „metalowca”, a zarazem chodzącej encyklopedii ciężkiego grania. To właśnie dzięki niemu poznałem zespoły, których twórczość – czego jeszcze wówczas nie mogłem wiedzieć – stanie się ścieżką dźwiękową mojego życia: Budgie, Rush, Black Sabbath, Unorthodox, Sieges Even, i mógłbym tak jeszcze wymieniać i wymieniać.

Na gitarze basowej zacząłem „grać” w wieku bodajże 16 lat. Powodów, dla których tak się stało, było kilka. Przede wszystkim pod wpływem namiętnego słuchania Joy Division zakochałem się w brzmieniu tego instrumentu (nie bez przyczyny jednym z pierwszych utworów, których nauczyłem się grać, było „Love Will Tear Us Apart”). Drugi powód był prozaiczny, ale dla nastolatka w okresie „burzy i naporu” nie mniej istotny. Otóż granie na basie stanowiło sposób na zaimponowanie dziewczynom (przynajmniej niektórym 😉). Niestety – już po czasie – okazało się, że gitarzyści basowi cieszą się jednak mniejszym „braniem” od gitarzystów elektrycznych.

Z rowerem nie rozstaję się od dobrych kilkunastu lat. Jazda na nim i pokonywanie kolejnych kilometrów, to świetny sposób na odreagowanie stresów wszelakich, a zarazem na poprawę kondycji.

W świat gier komputerowych zostałem wciągnięty około roku 1991. A wszystko za sprawą dwóch maszyn, do których mam niezmiennie ogromny szacunek i sentyment: ośmiobitowego Commodore 64 i szesnastobitowej Amigi. „Jaranie się” nowymi tytułami, o istnieniu których człowiek dowiadywał się z ówczesnej prasy specjalistycznej („Top Secret”, „Secret Service”), bo nie było przecież Internetu; cotygodniowe, niedzielne wypady na giełdę komputerową do Domu Kultury Huty Baildon w Katowicach; spotkania z kumplami i tzw. kanapowy multiplayer – tj. wspólne granie na podzielonym ekranie czternastocalowego telewizora CRT ; poznawanie tajników języka Basic… – aż łezka się w oku kręci. Potem z kolei nastała u mnie fascynacja konsolami. A zaczęło się od pierwszego PlayStation (które zawdzięczałem determinacji i ciężkiej pracy mojego taty – konsola kosztowała ok. 750 zł, a przeciętne wynagrodzenie miesięczne w naszym państwie wynosiło wówczas jakieś 1000 zł). Pionierskie produkcje 3D w czasach, gdy rządziła jeszcze grafika 2D, robiły piorunujące wrażenie na odbiorcach. Pamiętam, gdy po raz pierwszy zobaczyłem i zagrałem w oryginalnego Tomb Raidera. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Owa fascynacja grami komputerowymi i konsolowymi została mi po dziś dzień. Na przestrzeni lat zmieniały się jedynie platformy, na których ogrywałem kolejne produkcje. Co jednak charakterystyczne, jako że wywodzę się z czasów, gdy nie było jeszcze Internetu, nie przepadam za rozgrywką multiplayerową online.

Fascynację pięściarstwem zawdzięczam mojemu tacie. Ileż to nocy zarwaliśmy w latach 90. wspólnie kibicując Andrzejowi Gołocie, walczącemu za Wielką Wodą. Ileż nerwów kosztowały nas kolejne pojedynki Dariusza Michalczewskiego i Tomasza Adamka. Nigdy nie podzielałem obiegowej opinii nt. boksu i pięściarzy. Uważam, że nie na darmo określa się ów sport mianem szermierki na pięści. Wymaga on od człowieka żelaznej kondycji, opanowania, sprytu, przygotowania taktycznego i nienagannej techniki. By się o tym przekonać, wystarczy bez uprzedzeń, na chłodno, przeanalizować walki wielkich mistrzów tejże dyscypliny, szczególnie u szczytu ich formy, czyli w tzw. czasie „prime”: Rocky’ego Marciano, Sugar Ray Robinsona, Roy’a Jonesa Jr, Muhammada Ali.… czy współczesnych, w postaci Tysona Fury’ego i Ołeksandra Usyka.

Z siatkówką mam kontakt od 4 klasy podstawówki. Obecnie, po kontuzji barku, już tylko bierny – jako wierny kibic reprezentacji Polski. Przez lata czerpałem jednak niesamowitą frajdę z amatorskiego uprawiania tejże, jakże pięknej, dyscypliny.

Dziedzina filozofii praktycznej (gł. etyki i polityki) stanowi bezpośredni obszar moich zainteresowań naukowych. Szczególnie zaś zajmują mnie ideologie i doktryny polityczne. Parafrazując klasyczne powiedzenie: jeśli ty nie zainteresujesz się filozofią praktyczną, to ona zainteresuje się tobą. Mną zainteresowała się pod koniec liceum.

 

  1. Jak godzi Pan życie zawodowe z realizacją swoich pasji, zainteresowań?

Zdecydowanie rzeczy związane ze szkołą zajmują najwięcej mojego czasu. Niekiedy wręcz za dużo. Nieustannie jednak kocham to, co robię. Poza tym kontakt z młodzieżą był dla mnie przez lata swoistym antidotum na starzenie. Mówię „był”, gdyż chcąc nie chcąc z roku na rok różnice pokoleniowe dają o sobie mocniej znać i staję się coraz większym boomerem. 😛 Staram się jednak nie stetryczeć do cna.

 

  1. Jaki ma Pan plan na rozwijanie, wzbogacanie swoich pasji w najbliższym czasie?

Chciałbym być coraz lepszym nauczycielem i wychowawcą. Za moim mistrzem Arystotelesem uważam bowiem, że zadaniem człowieka jest stały rozwój/aktualizacja drzemiących w nim możliwości.

Do wymarzonej kolekcji basów brakuje mi już tylko Rickenbackera 4001 lub 4003. Być może przyjdzie kiedyś taki dzień, że zawiśnie w towarzystwie moich ukochanych japońskich Fenderów typu Precision i Jazz.

Z kolei gdy idzie o rower, planuję w nadchodzące wakacje pobić mój maksymalny dystans przejechany jednego dnia, który wynosi obecnie 175 km. Trasa już wyznaczona, nowe siodełko założone, pora zbudować odpowiednią formę.

W temacie gier marzą mi się przede wszystkim nowe części Dishonored, Half-Life, Tenchu, Ghost of Tsushima oraz Street Fightera z klasyczną grafiką 2D.

Co zaś się tyczy boksu: walka unifikacyjna w królewskiej kategorii wagowej pomiędzy Tysonem Furym i Ołeksandrem Usykiem, gdy ten – jak przewiduję – wygra najbliższą walkę z Anthonym Joshuą.

Odnośnie siatkówki powiem krótko: złoty medal Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 r.

Gdy idzie o filozofię marzenie mogę mieć jedno: odnalezienie i poznanie zaginionych dzieł Arystotelesa.

 

Ostatni Dzwonek 2022

1024 576 Arkadiusz

Przychodzi taki dzień, który staje się powodem do wzruszeń. To właśnie dziś nasi Drodzy tegoroczni MATURZYŚCI rozbrzmiał dla Was OSTATNI DZWONEK. Żegnała Was cała Korczakowska Społeczność. Czas trzyletnich zmagań zakończyliście sukcesem oraz licznymi wyróżnieniami.
Drodzy Abiturienci, pamiętajcie jednak, że Wasza podróż nie kończy się z chwilą ostatniego dzwonka – od dziś będziecie podążali samodzielnie własną ścieżką. Życzymy Wam szerokiej, jasnej drogi.
Niechaj chwile spędzone w murach naszego liceum staną się dla Was źródłem wyłącznie dobrych wspomnień
Zapraszamy Wszystkich do odwiedzenia naszej przebogatej galerii zdjęć z dzisiejszej uroczystości. Pozytywne emocje gwarantowane.

Sosnowiec dla klimatu – klimat dla Sosnowca

1024 768 Arkadiusz

„Pokochajmy miejsce, w którym żyjemy, a powstrzymamy kryzys klimatyczny i bioróżnorodności” – z tym apelem zwrócił się do nas prof. Piotr Skubała w trakcie konferencji, w której uczestniczyli uczniowie z klasy 1C. Tematem spotkania w Zagłębiowskiej Mediatece, które otworzył Prezydent Miasta Sosnowca Arkadiusz Chęciński, były zmiany klimatyczne i środowiskowe oraz ich skutki dla naszej planety.

Euroweek – dzień piąty

1024 549 Arkadiusz

Euroweek – dzień piąty. Nasza przygoda powoli dobiega końca. Było cudownie! Zdjęcia mówią same za siebie. Pozostaje nam zatem zaprosić Was do galerii!

 

„RANDKA Z CHEMIĄ”

768 1024 Arkadiusz

Pracownia Chemii Pałacu Młodzieży w Katowicach serdecznie zaprasza do udziału w XXX Jubileuszowym Konkursie
dla uczniów I klas liceum i technikum
„RANDKA Z CHEMIĄ”,
który odbędzie się 24 maja 2022 roku o godzinie 10:00.

REGULAMIN RANDKA Z CHEMIĄ 2022

Zgłoszenia do profesor Małgorzaty Korżak

Euroweek – dzień czwarty.

1024 576 Arkadiusz

Euroweek – dzień czwarty. Celem naszej przedpołudniowej podróży stało się Kłodzko. Dzięki wolontariuszom poznaliśmy najciekawsze zakątki zabytkowej części tego miasta. Urokliwe kamienice, brukowane uliczki Starego Miasta, most do złudzenia przypominający ten słynny z czeskiej Pragi, Twierdza Kłodzka… zdjęcia mówią same za siebie. Zapraszamy do galerii!

Euroweek dzień trzeci.

1024 576 Arkadiusz

Ngiyak’wamukela! Euroweek dzień trzeci. Poniedziałek zaczął się od tańców irlandzkich, które rozgrzały nasze ciała i umysły przed warsztatem 'Critical thinking vs logical fallacies’ prowadzonym w dwóch grupach językowych (po angielsku i hiszpańsku). Efekty naszych działań przedstawiliśmy w postaci scenek i prezentacji. Kolejnym punktem dzisiejszych zajęć było bliższe poznanie kraju jednego z wolontariuszy – Zimbabwe.
W godzinach popołudniowych wybraliśmy się całą grupą na spacer po zabytkowej części Lądka Zdroju. Dzień zakończyliśmy integracyjnymi zabawami językowymi.

Drugi dzień Euroweeku za nami.

1024 576 Arkadiusz

Drugi dzień Euroweeku za nami. Po porannych energizerach stawiliśmy czoła wielu nowym wyzwaniom. Wolontariuszka z Węgier opowiedziała nam o swoim kraju i nauczyła jednego z tańców. Następnie pracowaliśmy w grupach, przygotowując pytania dla wolontariuszy. Część z nas wzięła również udział w warsztatach z języka hiszpańskiego prowadzonych przez Meksykankę. Drugą część dnia poświęciliśmy rozmowom na temat stereotypów i uprzedzeń. Wieczór upłynął na przygotowaniach parodii filmów animowanych, czego efekty zobaczyliśmy podczas „Show time”.

Euroweek 2022 oficjalnie rozpoczęty!

576 1024 Arkadiusz

Przygoda zaczęła się w Katowicach. Wcześnie rano wyruszyliśmy pociągiem do Lądka Zdroju. Piękna okolica, spacer po parku zdrojowym, sympatyczni wolontariusze z Indonezji, Zimbabwe i Węgier, którzy będą prowadzić warsztaty… Zapowiada się rewelacyjny czas!

„Twarze Belfrów Korczaka” – Paweł Lekszycki

760 1024 Arkadiusz

Czego nie może zabraknąć w piątkowy wieczór? Zgadliście! Wywiadu z nauczycielem naszej szkoły w ramach cyklu „Twarze Belfrów Korczaka”. Dziś naszym gościem będzie… Pan Paweł Lekszycki – nasz polonista a zarazem wychowawca przyszłej klasy 1D. 😊

 

  1. Co jest Pana pasją w życiu?

Odkąd pamiętam, towarzyszą mi pytania o to, kim jesteśmy i jacy jesteśmy. Źródła odpowiedzi na nie upatruję w literaturze, która, będąc papierkiem lakmusowym swoich czasów, pokazuje pewne niezbywalne i ponadczasowe prawdy o naturze człowieka. Kocham książki w każdej postaci nie tylko dlatego, że są nośnikiem wiedzy. Są także doskonałym źródłem rozrywki i relaksu. Mogą pełnić ponadto funkcję terapeutyczną. Zwłaszcza ostatnie skłoniło mnie do pisania. Nie tworzę wprawdzie epickich narracji, ale swoją opowieść o świecie, jaki jest mi dostępny, zamykam w wierszach. Ich cykle z kolei składają się na książki, które dotychczas udało mi się opublikować w bardzo przyzwoitych wydawnictwach literackich i w prasie.

Pasjonuje mnie także dobra fotografia, to znaczy taka, która – po pierwsze – otwiera wyobraźnię, wzrusza albo wywołuje bardzo różne, odmienne emocje, a po drugie – dokumentuje czas, w którym powstaje. Czasem są to bardzo intymne dokumenty. Podczas podróży, które także są dla mnie ważne, lubię, amatorsko, utrwalać zdarzenia, sytuacje i ludzi, z którymi spotykam się lub zderzam. Lubię kontemplować monumentalne pomniki natury i utrwalać zdecydowanie bardziej od nich kruche wytwory cywilizacji: miasta, fabryki etc.

Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nie byłoby muzyki. Ona także jest pasjonująca, ale w tej dziedzinie jestem wyłącznie konsumentem, słucham jej namiętnie.

Generalnie pasjonuje mnie człowiek. Lubię mu się przyglądać, znajdować potwierdzenie założonej z góry tezy, że więcej w nim jest tego, co godne podziwu niż pogardy. Ta pasja pozwala mi z zapałem codziennie wychodzić do pracy, która oparta jest przecież na kontakcie z ludźmi.

 

  1. Jak Pan dochodził do odkrycia swoich pasji? Czy był to proces, czy stało się to nagle?

W moim domu zawsze było dużo książek. Jako dziecko czytałem chętnie. Kiedyś musiałem trafić na książkę, która sprawiła, że poczułem potrzebę opowiedzenia o tych emocjach, które znajdowałem w sobie. I tak zaczęła się moja przygoda z literaturą.

Potrzebę utrwalania obrazów poczułem w szkole średniej. Niewiele zdjęć z tamtych czasów się zachowało w moich archiwach. Trudno. Cieszą mnie natomiast te, które udało mi się zrobić podczas zupełnie niedawnych podróży.

Jeśli chodzi o muzykę, próbowałem kiedyś swoich sił w zespole metalowym, ale uznałem, że nie jest mi po drodze z karierą estradową. Cóż, „śpiewać każdy może”, ale nie wszyscy powinni.

 

  1. Czy Pana zainteresowania są dopełnieniem codzienności, czy może stały się sposobem na życie?

Dobry wzór na życie to suma codziennych obowiązków i pasji. Jeżeli udaje się nam wraz z upływem czasu pozostać ciekawymi świata, to ta ciekawość jest właśnie wykładnikiem potęgi, do której podnosimy wynik działania. Mówiąc inaczej – pasje, będąc dopełnieniem codzienności, stają się sposobem na życie, na to, by ciągle miało swój wyjątkowy smak.

 

  1. Jak godzi Pan życie zawodowe z realizacją swoich pasji, zainteresowań?

Sympatia dla książek i ciekawość człowieka nie wykluczają wykonywanego przeze mnie zawodu. Są wręcz bardzo pomocne, niezbędne. Czasem, kiedy prowadzę lekcje, kiedy uczniowie pracują nad jakimś zadaniem w grupie, ja także je rozwiązuję na swój sposób. Tak napisałem kilka ważnych dla mnie wierszy. Efektem swojej pracy dzieliłem się zresztą z tymi klasami, z którymi pisałem te teksty.

 

  1. Jaki ma Pan plan na rozwijanie, wzbogacanie swoich pasji w najbliższym czasie?

W roku 2021 opublikowałem książkę poetycką, nad której kontynuacją właśnie pracuję. Mam nadzieję, że historia, którą tam rozpocząłem, znajdzie swoje rozwinięcie w nowym tomie wierszy. Czuję, że tak się właśnie dzieje.

Poza tym zbliżają się wakacje. Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, z radością zabiorę swoje córki w jakąś ekscytującą podróż. Będziemy poznawać nowe miejsca i robić dużo zdjęć. Nie mogę się doczekać.

A od przyszłego roku będę wychowawcą klasy pierwszej. Czego chcieć więcej, kiedy czuje się potrzebę poznawania nowych ludzi?

Czym są pliki Cookie

Ciasteczka (ang. cookies) to niewielkie pliki, zapisywane i przechowywane na twoim komputerze, tablecie lub smartphonie podczas gdy odwiedzasz różne strony w internecie. Ciasteczko zazwyczaj zawiera nazwę strony internetowej, z której pochodzi, „długość życia” ciasteczka (to znaczy czas jego istnienia), oraz przypadkowo wygenerowany unikalny numer służący do identyfikacji przeglądarki, z jakiej następuje połączenie ze stroną internetową.

Polityka plików Cookie

1. W związku z udostępnianiem zawartości serwisu internetowego korczak.edu.pl stosuje się tzw. cookies, tj. informacje zapisywane przez serwery na urządzeniu końcowym użytkownika, które serwery mogą odczytać przy każdorazowym połączeniu się z tego urządzenia końcowego, może także używać innych technologii o funkcjach podobnych lub tożsamych z cookies. W niniejszym dokumencie, informacje dotyczące cookies mają zastosowanie również do innych podobnych technologii stosowanych w ramach naszych serwisów internetowych. Pliki cookies (tzw. "ciasteczka") stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym użytkownika serwisu internetowego korczak.edu.pl. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę domeny serwisu internetowego, z którego pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.

2. Pliki cookies wykorzystywane są w celu:

Dostosowania zawartości stron serwisu internetowego do preferencji użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie użytkownika serwisu internetowego i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb, tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób użytkownicy serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości, utrzymania sesji użytkownika serwisu internetowego (po zalogowaniu), dzięki której użytkownik nie musi na każdej podstronie serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła, dostarczania użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.

3. W ramach serwisu internetowego możemy stosować następujące rodzaje plików cookies:

"niezbędne" pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach serwisu internetowego, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach serwisu,
pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach serwisu, pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych serwisu, "funkcjonalne" pliki cookies, umożliwiające "zapamiętanie" wybranych przez użytkownika ustawień i personalizację interfejsu użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp., "reklamowe" pliki cookies, umożliwiające dostarczanie użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.

4. W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym użytkownika. Użytkownicy serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu użytkownika serwisu internetowego. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej). Niedokonanie zmiany ustawień w zakresie cookies oznacza, że będą one zamieszczone w urządzeniu końcowym użytkownika, a tym samym będziemy przechowywać informacje w urządzeniu końcowym użytkownika i uzyskiwać dostęp do tych informacji.

5. Wyłączenie stosowania cookies może spowodować utrudnienia korzystanie z niektórych usług w ramach naszych serwisów internetowych, w szczególności wymagających logowania. Wyłączenie opcji przyjmowania cookies nie powoduje natomiast braku możliwości czytania lub oglądania treści zamieszczanych w serwisie internetowym korczak.edu.pl z zastrzeżeniem tych, do których dostęp wymaga logowania.

6. Pliki cookies mogą być zamieszczane w urządzeniu końcowym użytkownika serwisu internetowego korczak.edu.pl, a następnie wykorzystywane przez współpracujących z serwisem reklamodawców, firmy badawcze oraz dostawców aplikacji multimedialnych.
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.