Mamy piątek, a więc na naszego Facebooka wjeżdża kolejny wywiad w ramach cyklu „Twarze Belfrów Korczaka”. Tym razem naszym gościem będzie… Pan Jarosław Sośnierz – wychowawca obecnej klasy 3Bg i przyszłej 1B. 😃
- Co jest pasją w Pana życiu?
W chwili obecnej nie mam pasji. Są rzeczy, które lubię robić, takie jak słuchanie muzyki rockowej i zbliżonej, ze szczególnym uwzględnieniem zespołu Kult, czy też czytanie książek science-fiction ze szczególnym uwzględnieniem Stanisława Lema i „Wielkiej Trójki” pisarzy s-f, czyli I. Asimova, A. C. Clarka i R. Heinleina.
- Czy Pana zainteresowania są dopełnieniem codzienności, czy może stały się sposobem na życie?
Nie są to pasje a raczej sposoby dopełnienia i ubarwienia oraz zrozumienia otaczającej rzeczywistości.
- Jak Pan dochodził do odkrycia swoich pasji? Czy był to proces, czy stało się to nagle?
Trudno powiedzieć. Odkąd pamiętam, zawsze lubiłem czytać, a co do muzyki, to zdecydowanie był to proces ewolucyjny, na który wpływ mieli znajomi i uczniowie, którzy często wskazują mi nowe kierunki muzyczne.
- Jak godzi Pan życie zawodowe z realizacją swoich pasji, zainteresowań?
Ponieważ nie są to pasje, to nie ma problemu godzenia życia zawodowego i realizowania pasji.
- Jaki ma Pan plan na rozwijanie, wzbogacanie swoich pasji w najbliższym czasie?
Gdy dorosną moje dzieci i zacznę dysponować czasem wolnym lub gdy zacznę się w życiu nudzić i nie będę wiedział, co robić z wolnym czasem, wtedy rozpocznę poszukiwania pasji poprzez najprawdopodobniej zapisanie się na różnego rodzaju kursy i zajęcia, takie jak: szydełkowanie, rzeźbienie w glinie, pozostawanie w kabinie deprywacji sensorycznej, programowanie w Pythonie lub malowanie na szkle. 😉