Twarze2023

Sport to może być sposób na życie. Ile trzeba dla niego poświęcić, czy można pogodzić treningi z nauką i życiem prywatnym? Emilia Habryn z klasy 3E podzieliła się z nami swoimi doświadczeniami w tym temacie.

1. Jakie są Twoje zainteresowania, pasje – co możesz o nich powiedzieć?

Moim zainteresowaniem jest szermierka. Jest to sport indywidualny, który wymaga ogromnej pracy i poświęcenia. Jest to dyscyplina powodująca wiele kontuzji, ponieważ w dużej mierze obciążamy swoje dolne partie mięśniowe.

2. Kiedy zakiełkowała w Tobie chęć zajmowania się szermierką? Czy ktoś miał wpływ na Twój wybór?

Od dziecka sport odgrywał ważną rolę w moim życiu, spędzałam bardzo aktywnie każdą chwilę swojego wolnego czasu. Trenowałam wiele sportów indywidualnych, jak i drużynowych, lecz szermierka była strzałem w dziesiątkę. Zatem wpływ na mój wybór miał mój trener, który podczas zawodów sportowych w trzeciej klasie podstawówki zachęcił mnie do wzięcia udziału w treningu szermierczym. Na początku uczyłam się podstaw. Jak poprawnie wykonywać kroki szermiercze, poprawne cięcia i zasłony. Z roku na rok szermierka stała się czymś więcej i zaczęłam poświęcać na nią coraz więcej czasu. Obecnie jestem w Kadrze Śląska oraz Kadrze Narodowej Polski.

3. Czy sport jest dopełnieniem codzienności, czy może stał się sposobem na życie?

Szermierka zdecydowanie stała się moim sposobem na życie. Trenuję około cztery a czasem pięć razy w tygodniu oraz dwa razy chodzę dodatkowo na siłownię. Do tego, aby dbać o zdrowy tryb życia, zaczęłam chodzić na treningi personalne do mojego trenera personalne, z kolei dietę ustala mi odpowiedni dietetyk sportowy. Właśnie przez problemy zdrowotne byłam zmuszona zrobić sobie przerwę od trenowania, ale już od nowego sezonu wracam w pełni zdrowa, wypoczęta oraz gotowa do walk.

4. Jak Twoje zainteresowania przyjmują najbliżsi, znajomi?

Wsparcie w sporcie odgrywa bardzo ważną rolę. Moim największym wsparciem są oczywiście moi najbliżsi, moja rodzina, znajomi, mój chłopak oraz oczywiście mój trener klubowy i personalny.

5. Gdzie można zobaczyć Cię w akcji?

Szermierka jest mniej popularnym sportem od innych, lecz często na puchary Polski przyjeżdża lokalna telewizja. Śledzić też moje poczynania można na stronach Polskiego Związku Szermierczego oraz na stronie mojego klubu. Wiele razy stawałam na każdym stopniu podium w różnej randze zawodów. Mam na swoim koncie wiele tytułów mistrzowskich. Jestem wielokrotną medalistką mistrzostw Polski i Śląska. Również dzięki możliwości reprezentowaniu kraju miałam okazję zwiedzić wiele państw na całym świecie. W ubiegłym roku reprezentowałam Polskę na Mistrzostwach Świata w Dubaju oraz Mistrzostwach Europy w Nowym Sadzie w Serbii.

Natalia Nowak to osoba, która wyraża siebie poprzez swoje fotografie. Warto dowiedzieć się, czym dla niej stała się fotografia – bo to właśnie pasja, którą Natalia odkryła u siebie niedawno.

1. Jakie są Twoje zainteresowania, pasje – co możesz o nich powiedzieć?

Interesuję się fotografią. Stała się ona moim sposobem na ucieczkę od codziennych wyzwań, pozwala mi odpocząć i rozwijać się. Robiąc zdjęcia, skupiam się tylko na tym i nie myślę o nieprzyjemnych sytuacjach oraz zapominam o złych myślach.

2. Kiedy zakiełkowała Twoja pasja? Czy ktoś miał na nią wpływ?

Moja pasja pojawiła się najprawdopodobniej rok temu dzięki mojemu przyjacielowi, który zabrał mnie na zajęcia, gdzie pełniłam rolę makijażystki. Właśnie w tej formie przychodziłam na zajęcia, jednak po kilku spotkaniach zaczęłam już robić zdjęcia i stało się to moją ogromną pasją.

3. Czy Twoje zainteresowania są dopełnieniem codzienności, czy może stały się sposobem na życie?

Myślę, że fotografia dopełnia teraz moją codzienność, inaczej patrzę na świat i dostrzegam w nim zdecydowanie więcej piękna. Poznałam dużo nowych, wspaniałych miejsc i osób. Na pewno będę wiązała z nią przyszłość.

4. Jak Twoje zainteresowania przyjmują najbliżsi, znajomi?

Moi najbliżsi bardzo mnie wspierają w tym, co robię i są ze mnie dumni. Udało mi się też przekonać niektórych do stanięcia przed moim aparatem i myślę, że efekty bardzo im się podobają.

5. Gdzie można Cię zobaczyć, usłyszeć o Tobie?

Niektóre moje zdjęcia są wywieszone na wystawie w MOPSie w Dąbrowie Górniczej oraz na Facebooku mojego nauczyciela jest wiele postów zza kulis różnych sesji. Można też obejrzeć moje zdjęcia na Instagramie, który założyłam specjalnie do tego, aby móc dzielić się swoimi zainteresowaniami i pokazywać je publicznie.

Każdego dnia korytarze Korczaka przemierza spokojna, cichutka uczennica 1a – Natalia Ryndak. Swoimi uzdolnieniami może dzielić się z koleżankami i kolegami, bo to cukierniczy master chef. O jej pasji do pomagania dowiemy się nieco więcej z wywiadu.

1. Jakie są Twoje zainteresowania, pasje – co możesz o nich powiedzieć?

Od kilku lat moją największą pasją jest pieczenie i tworzenie ciast, tortów i innych słodkości. Oprócz tego od blisko roku spełniam się także w roli kociego wolontariusza w sosnowieckim schronisku.

2. Kiedy zakiełkowała (rozpoczęła) się twoja pasja? Czy ktoś miał na nią wpływ?

Jeśli dobrze pamiętam, moja przygoda z ciastami rozpoczęła się jak miałam 8 lat. To wtedy upiekłam swoje pierwsze ciasto, którym był murzynek. Może i nie jest to wykwintne ciasto, ale już chyba zawsze będę miała do niego sentyment, bo to właśnie ono zapoczątkowało to wszystko. Zawsze lubiłam pomagać mojej mamie w kuchni. Odkąd pamiętam to właśnie ona zawsze piekła ciasta na różne okoliczności. Można by powiedzieć, że ,,zaraziła” mnie tym i teraz to ja przejęłam od niej ,,pałeczkę”. Natomiast na przygodę z wolontariatem wpłynęła adopcja moich trzech kotów. Podczas tamtejszych wizyt w schronisku moją uwagę zwróciły przerażone i zrezygnowane koty zamknięte w klatkach. Wtedy zdałam sobie sprawę, że chcę im pomóc oraz dać namiastkę mojej miłości.

3. Czy twoje zainteresowania są dopełnieniem codzienności, czy może stały się sposobem na życie?

Jakby ktoś zapytał mnie pół roku temu, co pragnę robić w życiu, bez dwóch zdań od razu odpowiedziałabym, że moim marzeniem jest otworzenie swojej własnej cukierni. Jednak czy dalej tak jest? Cóż… w tym momencie jest to dla mnie kwestia sporna. Stwierdziłam, że nie jest jednak to coś czego pragnę i nie do końca chcę wiązać z tym resztę swojego życia. W pewnym sensie cukiernictwo odeszło na dalszy plan. Jest teraz moim przysłowiowym planem B. Mimo tego staram się dalej rozwijać w tym zakresie i próbować nowych rzeczy. Z tego powodu, co najmniej raz w tygodniu, na moim rodzinnym stole znajduje się coś słodkiego. Mogę śmiało stwierdzić, że stało się to już moją rutyną i ciężko mi będzie od niej odejść. Wolontariat daje mi poczucie niesienia pomocy oraz mobilizuje do dalszych poszukiwań i wymyślania coraz lepszych rozwiązań. W schronisku spotykam się z różnymi sytuacjami, ale znalezienie kotu kochającego i bezpiecznego domu z pełną miseczką jedzenia daje mnóstwo satysfakcji i sprawia, że dzień od razu staje się lepszy. 🙂

4. Jak Twoje zainteresowania przyjmują najbliżsi, znajomi?

Moja rodzina i najbliżsi zawsze wspierają mnie w tym, co robię. Są moimi mentorami, na których szczerą opinię zawsze mogę liczyć.

5. Gdzie można o tobie usłyszeć, zobaczyć cię?

Na razie moje wypieki można zobaczyć tylko na moim koncie na Facebooku. Dawno nic tam nie wstawiałam, ale mam nadzieję, że znowu zacznę robić to regularnie. Jeśli chodzi o wolontariat można mnie oczywiście spotkać w sosnowieckim schronisku dla bezdomnych zwierząt.

Kasztany zakwitły, czuć wiosnę wokół i to najlepszy czas na kolejną edycję Twarzy Korczaka i Belfrów Korczaka. Ostatnie tygodnie w szkole umilą nam spotkania z nauczycielami i uczniami, którzy chcieli się podzielić swoimi zainteresowaniami.

Pierwszą bohaterką naszego tegorocznego cyklu jest mgr Anna Piątek.

1. Co jest pasją w Pani życiu?

Jestem nauczycielem geografii. Jedną z moich pasji są podróże i może brzmi to banalnie, ale chciałabym zwiedzić cały świat. Kocham podróże zagraniczne, uwielbiam poznawać nowych ludzi, ich kultury i zwyczaje. To jedna z pasji i zainteresowań, które wyznaczyły mi drogę zawodową. Praca z młodzieżą sprawia mi wielką radość. Kolejną z moich pasji jest fotografia – jest ona dla mnie szczególnie ważna. Moja przygoda z fotografią zaczęła się już od najmłodszych lat: przechwyciłam to hobby od mojego taty. Zbieram też stare aparaty i zdjęcia, ponieważ uważam, że takie przedmioty mają w sobie duszę. Zaczynałam jedynie z małą cyfrówką, a teraz próbuję uchwycić ulotną rzeczywistość lustrzanką. Interesuję się również muzyką – nie wyobrażam sobie życia bez niej. Słucham wielu gatunków: pop, k-pop, rock, metal etc. Muzyka była ze mną od najmłodszych lat, ponieważ zawsze towarzyszyła mojej rodzinie. Dobrze pamiętam, jak mój dziadek przygrywał nam na swojej mandolinie.

2. Czy Pani zainteresowania są dopełnieniem codzienności, czy może stały się sposobem na życie?

Muzyka zawsze mi towarzyszy, słucham jej w drodze do pracy, do domu, w domu. Pozwala mi wyrazić swoje emocje. Moją codzienność dopełniają głównie książki podróżnicze, reportaże, podcasty i programy podróżnicze. Z przyjemnością prowadzę zajęcia w szkole, uwielbiam pracować z młodzieżą i nie wyobrażam sobie procować w innym zawodzie.

3. Jak Pani dochodziła do odkrycia swoich pasji? Czy był to proces, czy stało się to nagle?

Od zawsze wiedziałam, że chcę przekazywać wiedzę. Będąc uczniem, zawsze lubiłam geografię i fascynowały mnie podróże. Dużo ciekawych wyjazdów zawdzięczam moim rodzicom, z którymi zwiedzałam Polskę. To na studiach zrozumiałam, jak ważne są dla mnie podróże. Ten czas dla mnie był szczególnie ważny, poznałam wielu ludzi, brałam udział w projektach, wyjazdach zagranicznych, jeździłam na wspaniałe ćwiczenia terenowe, „żyłam na walizkach”. Pasja fotografii zrodziła się wraz z podróżami. Chciałam uwiecznić wspaniałe chwile, piękne krajobrazy i architekturę. Od niedawna interesuję się fotografią portretową.

4. Jak godzi Pani życie zawodowe z realizacją swoich pasji, zainteresowań?

Pogodzenie pracy z moimi pasjami nie jest trudne. Choć praca pochłania wiele mojego czasu, to jest dla mnie przyjemnością. Od niedawna posiadam kochanego pieska, który zmienił moje życie i dołożył wielu nowych obowiązków.

5. Jaki ma Pani plan na rozwijanie, wzbogacenie swoich pasji w najbliższym czasie?

Chciałabym rozwijać swoje pozazawodowe pasje i uczyć się nowych rzeczy, a szczególnie rozwijać się w swoim zawodzie.