Ostatniego dnia pobytu w Italii nie zawiodły nas ani pogoda, ani Wieczne Miasto, które nieustannie zachwycało nas swoim pięknem.
Na początku poznaliśmy jednak Watykan, gdzie zwiedziliśmy Bazylikę św. Piotra. Następnie, nie pomijając Panteonu, udaliśmy się w kierunku Forum Romanum, które było miejscem, gdzie koncentrowało się życie polityczne, religijne i towarzyskie starożytnych Rzymian. Stamtąd udaliśmy się do Koloseum, czyli Amfiteatru Flawiuszy. Czy wiecie, że ta imponująca budowla została zbudowana w ciągu zaledwie ośmiu lat?
Ostatnimi atrakcjami architektonicznymi i dziełami sztuki, jakie mogliśmy zobaczyć, były: Fontanna di Trevi i Schody Hiszpańskie. Te ostatnie liczą sobie 138 stopni i są najdłuższe i najszersze w Europie. Ich widok był ostatnim, jaki zapamiętamy z Rzymu. Metrem udaliśmy się do naszego autobusu, którym bezpiecznie i szybko wróciliśmy do naszych domów!
To była bardzo udana pod wieloma względami wycieczka. Szkoda, że była tak krótka…
Fot. Paweł Lekszycki