Arkadiusz

18 I 2023 r.

Dzień czwarty zapowiadał się obiecująco. Każdy z nas z wyczekiwaniem na kolejną porcję języka greckiego stawił się na zajęciach. Oczywiście z grecką kawą 😊. Poznaliśmy kolejne nowe metody nauczania oraz wzbogaciliśmy nasz zasób słownictwa. Dzisiejsze szkolenie obejmowało strategie uczenia się „Teaching and Learning terms” oraz dowiedzieliśmy się, jak ważne w procesie nauczania jest wykorzystanie „Learning Retention Pyramid”. To był wyczerpujący dzień, dlatego postanowiliśmy odzyskać siły na pobliskiej plaży. Do hoteliku odprowadził nas lokalny, futrzany przewodnik ΣKYΛOΣ, co po grecku oznacza „pies”. Przekaz dnia: zastrzyk słońca w styczniu to bezcenna energia na kolejne miesiące.

19 I 2023 r.

Piąty dzień po raz kolejny przywitał nas piękną i słoneczną pogodą. Nawet spacer na zajęcia okazał się czystą przyjemnością, podobnie jak same zajęcia. Mieliśmy okazję wykorzystać w praktyce wiedzę z poprzednich wykładów. W atmosferze współpracy zacięcie walczyliśmy o pierwsze miejsce w przygotowanych dla nas ćwiczeniach. Bezkonkurencyjna okazała się para w składzie p. Agnieszka Jędrzejczak i p. Witold Madej. Oczywiście pozostałe grupy zajęły szlachetne miejsca. Energię po dzisiejszej porcji praktycznej wiedzy uzupełniliśmy zdobywając okoliczny szczyt, z urokliwym kościółkiem i fascynującym widokiem na rozciągające się wybrzeże Tolo. Zmęczeni, ale szczęśliwi wróciliśmy do hotelu, gdzie przygotowywaliśmy się do zajęć na następny dzień. Przekaz dnia: dobrze zorganizowany i współpracujący zespół to klucz do sukcesu! EYXAPIΣTΩ  ΠAPA  ΠOΛY, co po grecku oznacza „dziękuję bardzo”.

20 I 2023 r.

Poranek przywitał nas deszczem, co absolutnie nie było w planach. Nie szkodzi, damy radę! Po śniadaniu wyjechaliśmy na zaplanowaną wycieczkę do pierwszej stolicy nowożytnego państwa greckiego, Nafplio. Po zwiedzaniu miasta wraz z panią przewodnik, otrzymaliśmy zadania praktyczne do wykonania w parach. Zadaniem każdej pary było odnalezienie dziewięciu charakterystycznych dla miasta obiektów i zrobienie sobie na ich tle „selfie”. Na fotkach pojawiły się: Bouboulina, Bourdzi – wenecka forteca na morzu, latarnia morska, kościół św. Jerzego, kościół św. Spyridona, kamienny Lew św. Marka, pomnik mężczyzny w spódnicy – I król nowożytnej Grecji, pomnik I gubernatora Joannisa Kapodistriasa, dawny meczet turecki.
 Po wykonanym zadaniu – nagroda dla wszystkich, czyli grecka kawa w klimatycznej kawiarence, a następnie zakup pamiątek u lokalnych sklepikarzy. Przesłanie dnia: Laskarina Bouboulina, kobieta admirał, bohaterka walk o wyzwolenie Grecji spod niewoli osmańskiej.

Dzisiaj pora na ustny egzamin maturalny z języka angielskiego, który w czeskiej szkole jest obowiązkowy. I to jedyne podobieństwo do egzaminu zdawanego przez polskich abiturientów. Forma zadań, czas wykonania i sposób oceniania różnią się w dużym stopniu. W czeskiej szkole zwraca się uwagę na umiejętność prezentacji, krytyczne myślenie i znajomość realiów krajów anglojęzycznych. Jednym z zadań jest dziesięciominutowa 😲😳 wypowiedź na wylosowany temat! Pomocne okazują się tutaj mapy myśli (mind maps), których tworzenia uczniowie uczą się od pierwszej klasy. Wymagającym zadaniem jest również porównanie dwóch ilustracji ze wskazaniem różnic i podobieństw między nimi w odniesieniu do tematu, który uczniowie sami muszą odgadnąć.

Po trudach matury można wybrać się do ostrawskiego zoo. Jeżeli ma się szczęście, można na przykład trafić na kąpiel słonia, która stanowi dla niego wielką przyjemność.

Dzisiaj pokażemy Wam, jak wygląda czeska szkoła z perspektywy ucznia.

Zaczniemy od obuwia. Otóż wszyscy uczniowie, bez dyskusji, noszą klapki i papcie – i nikt nie ma z tym problemu!

Na korytarzach znajdują się stanowiska komputerowe, z których uczniowie mogą korzystać, kiedy tylko tego potrzebują. Na korytarzu znajduje się też kserokopiarka. Każdy uczeń ma kartę, przy użyciu której może kopiować materiały potrzebne do lekcji.

Kolejna ciekawostka to czytelnia, w której uczniowie obowiązkowo czytają książki pod czujnym okiem nauczyciela. W ten sposób wiadomo, że lektura została przeczytana i nauczyciel języka czeskiego nie będzie musiał mierzyć się z brakiem odpowiedzi na zadawane podczas lekcji pytania.

Na zakończenie – strefa relaksu. Wygodnie i przytulnie. Prawie jak w Korczaku. 😉

15 I 2023 r.

O godzinie 4:40, na lotnisku w Pyrzowicach rozpoczęła się nasza przygoda z projektem Erasmus+ „30 LAT EDuAKCJA, KORCZAKOWSKA INTEGRACJA”. Mimo wczesnej godziny, dziesięciu nauczycieli VI LO w Sosnowcu, w pełnej gotowości stawiło się punktualnie na odprawę. Kierunek Grecja – witaj przygodo! Na lotnisku w Atenach odebrała nas Pani Przewodnik, przedstawicielka naszego partnera projektu Knowledge Health & Education. Wspólnie wyruszyliśmy z Aten do Tolo, miejsca naszego pobytu. W czasie drogi dowiedzieliśmy się najważniejszych wiadomości związanych z naszym pobytem oraz podziwialiśmy z okien autokaru uroki greckiego krajobrazu. Po godzinnej podróży naszym oczom ukazał się widok Kanału Korynckiego, który nas zachwycił, a jego historia rozbudziła nasze zainteresowanie kulturą antycznej Grecji. Po zakwaterowaniu w urokliwym hoteliku Pitsakis udaliśmy się na pyszny obiad serwowany przez przemiłych właścicieli hotelu. Po południu wybraliśmy się na spacer po miasteczku, poznając jego zakątki. Przekaz dnia: Tolo jest piękne!

16 I 2023 r.

Drugiego dnia z dużą dozą niepewności, ale ogromną chęcią i zaciekawieniem, udaliśmy się na pierwszy dzień naszych zajęć. Przywitał nas sympatyczny Grek o czarującym uśmiechu i imieniu Alex. Alex Sigiannis. W ławkach natomiast zameldowała się dziesięcioosobowa grupa nauczycieli z VI Liceum Ogólnokształcącego im. Janusza Korczaka w Sosnowcu. Po krótkiej prezentacji padły pierwsze klapsy. Oczywiście w obiektywie Pani Małgorzaty Marszałek. Pierwsze koty za płoty i już spokojniejsi wysłuchaliśmy wykładu w języku angielskim, który przybliżył nam metodę CLIL (z ang. Content and Language Integrated Learning), zgodnie z ideą której będziemy uczyć się pracować z młodzieżą w naszym liceum. Ogromnym wsparciem okazała się obecność przedstawiciela Knowledge Health & Education, partnera naszego projektu, Pani Oksany Wioski, która rozwiewała nasze językowe wątpliwości. Następnie nasz grecki native speaker wprowadził nas w tajniki greckiego alfabetu oraz przećwiczył z nami wymowę zwrotów grzecznościowych. Po obiedzie podziwialiśmy piękne greckie wybrzeże, którym dotarliśmy do lokalnej plantacji cytrusów. Dzięki uprzejmości właściciela sadu mieliśmy okazję skosztować najpyszniejszej pomarańczy, którą własnoręcznie zerwaliśmy z drzewka pełnego owoców. Przekaz dnia: KAΛHMEΡA – słowo, którym w Grecji wita się każdy dzień.

17 I 2023 r.

Trzeciego dnia obudziło nas piękne słońce, które odprowadziło nas pod same drzwi szkoły. Z pozytywną energią i doskonałą grecką kawą, z lokalnej kawiarenki, ochoczo przyjęliśmy porcję olbrzymiej wiedzy. Wykładowca Aleksander przedstawił nam metodę LDL (Lernen Durch Lehren, z ang. Learning by Teaching), której założeniem jest nauka przez uczenie innych. Aby lepiej ze sobą współpracować przystąpiliśmy do testu Hipokratesa, który określił typy naszej osobowości. I wreszcie jest. Ona. Ta wyczekiwana przez nas od wczoraj PRACA PROJEKTOWA.  Mamy na nią tydzień i oczywiście pracujemy w parach, w których zostaliśmy dobrani na podstawie uzupełniających się temperamentów. Ostatnia część szkolenia to język grecki z naciskiem na liczebniki i praktyczne zwroty. Grupo, dzwonek! Możemy wreszcie zamówić w języku greckim pyszną lokalną baklavę. Po obiedzie, wciąż ogrzewani słońcem, udaliśmy się pod opieką Pani Przewodnik Nikoli na spacer po ruinach Asini. Poznaliśmy historię tej pięknej okolicy. Dotarliśmy do groty upamiętniającej trudne losy wojennej i powojennej Grecji, odwiedziliśmy maleńki kościółek pod wezwaniem Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny. Przekaz dnia: z Asini wyruszyła flota grecka na wojnę trojańską.

Kolejny dzień obserwacji uczniów i nauczycieli języka angielskiego w czeskiej szkole. Poznawanie stosowanych metod nauczania, form motywowania i oceniania uczniów, które mogą być wykorzystane również w naszej szkole. Wśród nich: aplikacje, quizy, gry językowe i pozytywny feedback. Uczniowie… chętni do współpracy, aktywni, otwarci i – o czym marzy każdy nauczyciel w Korczaku – bez telefonu w ręce lub na ławce.

Czeska matura z języka angielskiego, jak miałyśmy okazję sprawdzić, różni się w kilku aspektach od polskiej. Niech pozostanie zagadką, kto ma łatwiej. 😉

A że uczymy się przez całe życie, po południu odwiedziłyśmy Centrum Świata Techniki, gdzie w interaktywny sposób poszerzałyśmy naszą wiedzę, dobrze się przy tym bawiąc.